Kevin Lee w ten weekend miał walczyć na UFC 264 w karcie głównej tego wydarzenia, natomiast niezdolny do stoczenia kolejnej walki w tym terminie swoją walkę przeniósł w czasie, ale wciąż interesuje go ta gala m.in. ze względu na main event.
Kevin Lee to jeden z najlepszych zawodników w kategorii lekkiej, który w tym tygodniu miał spróbować swoich sił w dywizji wyższej – do 77 kilogramów. Walka ta natomiast wypadła, a jego walka z Seanem Bradym została przeniesiona na UFC Fight Night 28 sierpnia. Kevin siedzi w temacie UFC natomiast na bieżąco i ostatnio wytypował nawet main event sobotniego eventu, dodając od siebie też swoją opinie co do szans obu panów w walce z aktualnym mistrzem dywizji lekkiej – Charlesem Oliviera.
„Uważam, że Conor może to wygrać. Myślę, że dokona popraw i wygra. Niezależnie wciąż od tego, który z nich wygra, to obaj nie mają szans na pokonanie kogoś takiego jak Charles Oliviera. Z Charles musisz być w najlepszej formie i być nieprzewidywalnym. Charlesa trzeba zaskoczyć czymś nowym.”
Zgadzacie się z opinią Kevina na temat tego pojedynku?
Zdjęcie: UFC.com
Źródło:BJPENN.com