Damian Zuba w kontrowersyjnych okolicznościach pokonuje Oskara Herczyka!

Pierwsza runda przebiegała zdecydowanie pod dyktando Oskara Herczyka, który starał się postraszyć swojego rywala okrężnym kopnięciem, które stanowi swoisty kryptonit dla Damiana Zuby. Dużo przestrzelonych ciosów ze strony Herczyka, a także kilka świetnych kopnięć na łydkę, które doszły. Zuba był w tej rundzie dosyć statyczny, aczkolwiek postraszył młodego zawodnika frontkickami. Na koniec mogliśmy zaobserwować nieudaną próbę obalenia w wykonaniu Herczyka.

W drugiej rundzie walka zdecydowanie się otworzyła. Herczyk po raz kolejny stosował niskie kopnięcia oraz kończący akcję prawy sierpowy. Znów nie wszystkie ciosy dochodziły jednak podobnie, jak w rundzie pierwszej Herczyk był zdecydowanie mobilniejszy na nogach.

W trzeciej rundzie Herczyk ponownie przywitał przeciwnika okrężnym kopnięciem. Doskonałe mieszanie płaszczyzn w wykonaniu Oskara sprawia, iż jego ciosy coraz częściej dochodzą. Doskonały cios w kontrze Zuby niemal nie posłał na deski Herczyka. Damian Zuba podpiął gilotynę, jednak nic z tego nie wyszło. Reprezentant RKT Radom docisnął Herczyka do siatki, jednak ten odwrócił sytuację i zanotował pierwsze udane obalenie w tym pojedynku. Po chwili nastąpiło świetne przetoczenie w wykonaniu Zuby, który rozpoczął rozbijanie rywala z pozycji bocznej. Herczyk odzyskał półgardę, aczkolwiek Zuba cały czas znajdował miejsce do zadawania łokci. Herczyk był bliski wejścia za plecy, jednak zabrakło mu podchwytu ręką, który pozwoliłby mu się wdrapać na plecy rywala. Walka wróciła do pełnej gardy.

Niejednogłośną decyzją sędziów zwyciężył Damian Zuba.