Emocje po KAPITALNEJ walce Jana Błachowicza wciąż nie opadają. Na konferencji prasowej, która odbyła się zaraz po walce Polak zdradził, że w końcu wie, co musi robić, by być najlepszym.

Jan Błachowicz swój prime osiągnął bardzo późno, ponieważ jest już 38-letnim zawodnikiem. W tym wieku wielu wojowników kończy już swoje kariery, a Polak pnie się w rankingu P4P światowego MMA. Co jest kluczem do sukcesu?

Motywacja i to, że wierzę w marzenia. Mój trener (Robert Jocz) to twórca tego sukcesu. Mój cały team, rodzina i przyjaciele tworzą dookoła mnie świetne warunki. Wspólnie odnaleźliśmy drogę do tego, jak być najlepszym.

Najlepszy zawodnik wagi półciężkiej powiedział też trochę więcej o swoich treningach. Wyjaśnił, że w końcu jest świadom tego, co należy robić. Wypowiedź Jana brzmiała tak:

Znalazłem sposób na to, jak stać się najlepszym. Znam swoje ciało i wiem, czego potrzebuje. Teraz wiem, co mam jeść i pić. Wiem kiedy muszę mocniej trenować i kiedy należy zwolnić. Wszyscy wiedzą jak trenować ciężko, ale potrzeba wiedzieć jak trenować mądrze.

Po dzisiejszym zwycięstwie Błachowicz przyznał, że teraz jego rywalem powinien być Brazylijczyk, Glover Teixeira. Słowa te potwierdził właściciel UFC – Dana White.