17 października na gali UFC dojdzie do starcia dwóch zawodników, których polscy kibice mogą dobrze kojarzyć. Zmierzą się ze sobą Modestas Bukauskas (11-2) i Jimmy Crute (11-1).
Bukauskas to jeden z tych zawodników, którzy w UFC mogą mocno namieszać. Litwin to były mistrz Cage Warriors, który uwielbia kończyć walki przed czasem. Tylko jeden z rywali, którzy z nim przegrali, dotrwał do ostatniego gongu. Ta sztuka nie udała się zawodnikowi FEN – Marcinowi Wójcikowi, który przegrał przez nokaut w drugiej rundzie. Modestas Bukauskas w UFC stoczył póki co jedną walkę. W debiucie, na gali Fight Island, pokonał Andreasa Michalidisa.
Crute ma już większe doświadczenie w największej federacji na świecie. Na 4 stoczone tam walki, Australijczyk przegrał tylko raz. W ostatniej walce „The Brute” mierzył się z Polakiem – Michałem Oleksiejczukiem. Podopieczny Mirka Oknińskiego przegrał z Jimmym już w 1 rundzie przez poddanie.
Fot.UFC