Wojciech Janusz (9-5) to jeden z solidniejszych zawodników wagi półciężkiej w Polsce. Choć zawodnik ze Szczecina miał gorsze momenty w swojej karierze, to obecnie odbił się od nizin i wrócił do czołówki.

Nieoficjalnie udało się ustalić naszej redakcji, że „Kulkinio” do oktagonu powróci na jubileuszowej – 30 gali FENu.  Ma się ona odbyć w okolicach października, a w jednej z walk mamy zobaczyć Dominika Zadorę, który w starciu z Wojciechem Wierzbickim będzie chciał odzyskać tytuł mistrzowski.

Choć Janusz w federacji FEN ma rekord 2-4, to trzeba przyznać, że jest na znacznie wyższym poziomie, niż wskazuje bilans jego walk. Nie przegrywał w końcu z byle kim. Porażki z Adamem Kowalskim czy Michałem Oleksiejczukiem, to żadna ujma. „Kulkinio” dodatkowo w obu tych walkach dotrwał do decyzji, a walkę z zawodnikiem Arrachionu Olsztyn, dla niemałej grupy kibiców wygrał.

Nie wiemy kto ma być rywalem podopiecznego Piotra Bagińskiego, ale ciekawym rywalem byłby na pewno Rafał Kijańczuk (8-3). „Kijana” w ostatniej walce przegrał z Marcinem Wójcikiem. Jeśli zawodnik WCA byłby w stanie przygotować się na październik, to z pewnością walka Janusz vs Kijańczuk byłaby jedną z ciekawszych na karcie.