Niedawno w jednej z rozmów z naszym portalem Robert Ruchała (3-0) wyraził chęć walki z Patrykiem Kaczmarczykiem (4-0). Pretendent do szabli AFN nie czekał długo i specjalnie dla naszej redakcji odpowiedział na propozycję Roberta.

Trzeba przyznać, że pomysł walki Ruchała vs Kaczmarczyk, na który wpadł jeden z redaktorów, jest świetny. Starcie dwóch młodych niepokonanych fighterów mogłoby pokazać kto jest największym prospektem w dywizji piórkowej. Numer #13 naszego rankingu – Ruchała – nie boi się wielkich wyzwań. Nie zastanawiał się długo, tylko momentalnie przyznał, że chętnie by się zmierzył z Patrykiem (#9 w naszym rankingu).

Poprosiliśmy Patryka Kaczmarczyka o krótki komentarz. Odpowiedź brzmiała tak:

Co mogę napisać. Mam walkę z Adrianem Kępą. Jeżeli ja wygram, będę dużo wyżej od Roberta i będzie musiał wygrać kilka walk, żeby zawalczyć o szablę, więc wszystko zależy od najbliższej walki. Może być też tak, że organizacja KSW będzie chciała zestawić naszą walkę ,ale na tą chwilę to tylko głupie wybieganie w przyszłość. Dla mnie liczy się tu i teraz, czyli walka z Kępą na armii. Co będzie dalej, czas pokaże. Raz już wygrałem z Robertem i walka była mocna, więc nie widzę problemów, żeby dać mu szansę rewanżu, jeżeli pojawi się taka oferta na stole dobrej organizacji.

A czy wy zobaczylibyście taką walkę?