Od porażki Adama Kownackiego (20-1) minęło już prawie 5 miesięcy. Wciąż jednak nie wiemy NIC odnośnie jego powrotu do ringu. Najlepszy polski ciężki przyznał, że męczą go już pytania o to gdzie, kiedy i z kim wróci.
Marcowy pojedynek z Robertem Heleniusem miał być dla „BabyFace’a” tylko kolejnym przystankiem przed walką o pas mistrzowski. Potężny Fin niespodziewanie jednak skończył Polaka przed czasem i spowolnił jego karierę. Od tego czasu pojawiło się kilka plotek odnośnie kolejnej walki Kownackiego. Sporo mówiło się, że zmierzy się z byłym championem – Andym Ruizem Jr. lecz temat przygasł. Aktualnie nie jest wiadome nic odnośnie powrotu Adama na amerykańskie ringi.
Na twitterze pięściarz pochodzący z Łomży przyznał, że męczą go już pytania o kolejną walkę:
Ostatnio dużo dziennikarzy pyta się „Adaś, co u ciebie, kiedy powrót?” To już nudne się robi. Ja pracuję. Jak wrócę, daję słowo, że nie będzie lipy
Zakulisowo mówi się, że kolejną walkę „BabyFace” stoczy w grudniu, ale nie są to informacje w pełni potwierdzone.