Podczas weekendowej gali UFC, była mistrzyni KSW – Ariane Lipski (13-5) odniosła drugie zwycięstwo z rzędu. „Queen of Violence” nie zamierza robić sobie długiej przerwy i chce kontynuować marsz ku chwale.
Walka z Luaną Caroliną była pierwszą w tym roku dla Brazylijki. Ariane, która nie kryje przywiązania do Polski, w przepięknym stylu odprawiła swoją rywalkę w 1 rundzie. Dźwignia na kolano nie jest czymś często spotykanym. Za to ekwilibrystyczne poddanie Lipski została nagrodzona bonusem za poddanie wieczoru.
Po walce Ariane udzieliła oczywiście krótkiego wywiadu:
Czuję się wspaniale. Chcę podziękować mojemu trenerowi, ponieważ dzięki niemu znowu uwierzyłam w siebie. Sprawił, że znów jestem pewna siebie[…] Chciałam wygrać przez nokaut, ale w parterze też czułam się pewnie. Teraz chcę wrócić jak najszybciej do klatki. Uwielbiam walczyć i trenować. Kocham dawać ludziom radość […]
Czy waszym zdaniem Ariane ma szansę podbić UFC?