Ambicje Alexandra Volkanovskiego po ponownym pokonaniu Maxa Hollowaya rosną. Teraz mistrz kategorii piórkowej otwarcie mówi, że chce zostać numerem 1 w historii. Wypowiedział się też na temat potencjalnej walki z Henrym Cejudo. I tą wypowiedzią pewnie wielu z was roczaruje…
Z pewnością przyszliście tutaj po to, aby dowiedzieć się co dokładnie mówi Volkanovski. A więc:
Szanuję go. Dokonał wspaniałych rzeczy. Jednak z drugiej strony walka z nim nie pomoże mi w zostaniu legendą. Chcę walczyć z pretendentem numer 1. Jeśli chcę, by uważano mnie za najlepszego, muszę pokonywać głównych pretendentów.
Jak ktoś stwierdzi, że opłaca się robić walkę z Cejudo i dobrze mi za nią zapłaci, to możliwa jest taka walka. Musi mi się to opłacać, bo chcę być najlepszym fighterem w historii. Walka z Cejudo mi w tym nie pomoże.
A czy wy zobaczylibyście takie starcie?