Makwan Amirkhami (15-4) vs Danny Henry (12-3)

Makwan Amirkhami to świetny zapaśnik. Ma on bardzo dobre obalenia i parter. W stójce jest bardzo aktywny. Atakuje niecodziennymi technikami. Jego najlepszą stroną w tej płaszczyźnie jest zdecydowanie boks. Gdy dochodzi do parteru ma styl Bryce Mitchella (13-0). Zmienia pozycje, obija rywali, próbuje niecodziennych poddań. Z dołu również atakuje, kręci się, nie „zamula”. Cardio ma całkiem okej.

Danny Henry to świetny, bardzo silny striker. Używa duzo boksu, ma bardzo dobre kontry i duże serce do walki. Jest bardzo silny, z czego w połączeniu z boksem korzysta w klinczu. W parterze ma dobre ciosy z góry. Ofensywa w parterze jest średnia. Cardio natomiast jest niesamowicie dobre.

Podsumowanie:
Danny wraca po porażce + bardzo mały walczy w ostatnich latach. Ten zawodnik słynie z parcia to przodu, a Makwan bardzo lubi kontrować. Henry jest natomiast bardzo twardy, więc wydaje mi się że Amirkhami nie będzie w stanie go znokautować. Wydaje mi się że Danny będzie zmuszony obalać, co Makwan będzie kontrował swoimi całkiem mocnymi kolanami z dołu. Stawiam tutaj całkiem zdecydowanie na Makwana Amirkhami. Może to zakończyć przed czasem, ale wątpie że Danny da się znokautować. W trzeciej rundzie Henry będzie przeważał przez swoje mocne cardio.

Typ: Makwan Amirkhami – Decyzja. (29-28).

Kursy buchmacherskie:
Makwan Amirkhami – 2.50
Danny Henry – 1.52