Oficjalnie! Szymon Bajor w walce o pas kategorii ciężkiej zmierzy się z Oli Thompsonem podczas studyjnej gali FEN 28. Jak Polak zareagował na wieści o rywalu?
Oli to mocny i charakterny zawodnik, który chce toczyć walkę w sposób widowiskowy. Nie lubi walczyć z pleców i to widać było w walce z Karolem i Mariuszem. Woli wdawać się w przemyślaną bójkę, tak jak to zrobił w walce z Michałem. W ostatnim pojedynku, co prawda przegrał z naprawdę solidnym zawodnikiem, o którym się mówi, że jest następcą Mirko, lecz mimo to jest bardzo mocnym fighterem. Nie mam w naturze lekceważenie przeciwników i tak też będzie w tym przypadku. Mój niedoszły rywal Ednaldo też w swoich ostatnich walkach przegrał, ale mimo wszystko był bardzo niewygodnym zawodnikiem i pokazał na polskiej scenie, że potrafi się odnaleźć w różnych, trudnych sytuacjach – ocenił Szymon Bajor.
W dobie panującej pandemii i obecnej sytuacji na świecie uważam, że federacja FEN zrobiła wszystko co mogła, aby znaleźć mi mocnego przeciwnika z zagranicy. Mogę tylko przypuszczać że nie było to łatwe zadanie. Jestem im mega wdzięczny, gdyż stanęli na jego wysokości, aby moje przygotowania do walki wykorzystać i zaprezentować publiczności fajną, sportową walkę – dodał polski pretendent do pasa.
Gala Fen 28 odbędzie się 13 czerwca w systemie PPV.