Jak udało nam się dowiedzieć były mistrz KSW w wadze ciężkiej Marcin Różalski (7-4) prowadzi mniej bądź bardziej zaawansowane rozmowy z polską organizacją.
Marcin Różalski w spektakularny sposób odebrał pas Fernando Rodriguesowi (12-7) podczas historycznej gali KSW 39 Coloseum na Stadionie Narodowym w Warszawie. Tak, jak szybko ten pas zdobył, tak jeszcze szybciej go zwakował.
Po gali Marcinowi został zaproponowany rewanż z Mariuszem Pudzianowskim (13-7-0-1). Marcin nie był chętny nawet na pierwszy pojedynek, toteż realizacja drugiego wydawała się niemal niemożliwa. Różal według swoich słów zaproponował taką kwotę, że aż jego samego zamurowało. Po tych wydarzeniach przyszedł konflikt z właścicielami federacji, a w kategorii ciężkiej nastało bezkrólewie, które trwało blisko rok, aż do KSW 43. Philip De Fries (18-6-0-1) po pokonaniu Michała Andryszaka (20-8-0-1) wykosił całą dywizję, a jakby tego było mało, odprawił mistrza półciężkiej, Tomasza Narkuna (17-3).
Na jubileuszowej gali KSW 50 rywalem Anglika miał być Damian Grabowski (22-5), lecz Polak nabawił się kontuzji, która wykluczyła „Polskiego Pitbulla” z udziału w gali. Luis Henrique (12-6-0-1) wskoczył na zastępstwo, lecz po nudnej, pięciorundowej walce usłyszeliśmy „And Still”. Wydawało się, że odtworzenie starcia pomiędzy De Friesem, a Grabowskim jest naturalną koleją rzeczy. Nic bardziej mylnego, bo w ostatnim czasie dowiedzieliśmy się, że Grabowski pragnie stoczyć przed mistrzowskim starciem, walkę na przetarcie. W tej sytuacji KSW zostało bez pretendenta, bo jedyni zawodnicy z przynajmniej jednym zwycięstwem to 43-letni Mariusz Pudzianowski, oraz Michał Włodarek (8-2), który wrócił po trzyletniej przerwie.
Temat KSW powraca do Różala niczym bumerang. W ostatnim czasie zarówno zawodnik, jak i jego menadżer zapowiedzieli powrót do startów charyzmatycznego zawodnika. Oboje zaprzeczyli informacjom, jakoby Marcin miał walczyć dla ACA.
Na razie nie wiadomo na ile poważne są te rozmowy ze względu na możliwość walk na gołe pięści, natomiast jedno co ważne, to fakt, że Różalski w wielu wywiadach wspominał, iż mógłby porozumieć się z Maciejem Kawulskim w kwestii biznesowej.