Kontakt:

Klatko – ringowe szlagiery, czyli utwory zagrzewające wojowników do walki! część 4

askham

Koronawirusowa kwarantanna trwa w najlepsze. Dla jednych jest to produktywny czas, w którym nadrabiają zaległości, dla drugich jest to czas bezkresnej nudy. Nie ważne jednak do jakiej grupy się zaliczacie, bo muzyka interesuje nas wszystkich. Dobrej muzyki nie trzeba szukać daleko, przecież każdy z zawodników wybiera dla siebie wyjątkowy utwór na wejście do ringu, czy klatki. Zapraszamy na czwartą część klatko-ringowych szlagierów!

16. Black Sabbath – Iron Man – Scott Askham (19-4) – KSW 52

Dla wielu obecny mistrz wagi średniej KSW, został zakontraktowany jako zawodnik na przetarcie dla Michała Materli (27-7), przed rewanżem z Mamedem Khalidovem (34-7-2). Anglik nie tylko pokonał zarówno jednego jak i drugiego, a przypomnijmy, że Materlę znokautował dwukrotnie, to jeszcze w trakcie turnieju wagi średniej znokautował Marcina Wójcika (12-7), kopnięciem na wątrobę. Askham po dosłownym wykoszeniu konkurencji w kategorii średniej, zaraz po pokonaniu Mameda wyzywał do walki mistrza półciężkiej, Tomasza Narkuna (17-3). Takie rozwiązanie wydaje się idealne, bo coraz mocniej dopominający się o walkę ze Scottem, Cezary Kęsik (12-0) miałby czas na stoczenie walki w eliminatorze, na przykład z Dricusem Du Plessisem (14-2).

Zawodnik z Doncaster za każdym razem wybiera inny utwór. Zapytany przez nas na KSW 52, o wybór tak klasycznego, legendarnego utworu, jakim jest Iron Man, odpowiedział takimi słowami:

Wierz mi lub nie moje dzieci kochają tę piosenkę. Mam dwie córki, mój dziadek, mój teść, oni interesują się gatunkiem rockowej muzyki. Kiedy wszyscy są w salonie, to chcą, żeby on (teść) włączył tę piosenkę i wszyscy zaczynają szaleć, jakby mieli gitary. Dwójka moich dzieci i bratanków/siostrzeńców, kochają tę piosenkę i to jest kolejna piosenka dla nich, z dwóch, do których wychodziłem, czyli „The Greatest Showman” i „Iron Man”. Wybieram za każdym razem inną piosenkę, czasem wybieram, co lubią fani, czasami taką, która ma znaczenie dla mnie. Nie wiem jeszcze, do jakiej wyjdę następnym razem, ale to będzie po raz kolejny inny utwór”.

Black Sabbath – Iron Man

17. DMX – Where The Hood At – Tomasz Czerwiński (9-16) – FEN 14

Doświadczony Polak, mieszkający na co dzień w angielskim Luton zadebiutował w organizacji Fight Exclusive Night, podczas 14 gali. Zmierzył się na niej z Tyberiuszem Kowalczykiem (3-1). Walka zakończyła się w 1 rundzie przez poddanie, na korzyść „Tyberiana”. Tomek w swojej karierze pokonał między innymi legendę rumuńskiego judo oraz mma, Alexandru Lungu (18-5), podczas gali RXF 12.

To właśnie podczas rzeczonej wcześniej gali FEN 14, Czerwiński miał okazję zmierzać z szatni do klatki w rytmie amerykańskiego rapu DMX’a.

DMX – Where The Hood At

18. Czesław Niemen & Akwarele – Dziwny Jest Ten Świat  – Akop Szostak (3-3-0-1) – FEN 8

Utwór w tak trudnych czasach znalazł się na naszej liście nieprzypadkowo, bo czyż obraz dzisiejszych dni nie jest dziwny? Akop Szostak wybrał ten wyjątkowy utwór na ósmą galę FEN’u, podczas której zmierzył się Łukaszem Borowskim (4-8). Szostak po niezwykle emocjonującej walce jednogłośnie zwyciężył na kartach punktowych. Przypomnijmy sobie więc dzisiejszego dnia, absolutny klasyk, który budzi refleksje i skłania do pomocy drugiemu człowiekowi.

Czesław Niemen & Akwarele – Dziwny Jest Ten Świat

19. Calvin Harris – Sweet Nothing feat. Florence Welch – Michał Andryszak (20-8-0-1) – KSW 41

Michał po zagranicznych wojażach w ACB powrócił do KSW ze zdwojoną siłą, najpierw zastępując kontuzjowanego Karola Bedorfa (15-5) w starciu z Michałem Kitą (18-11-1) na KSW 39, a później w 26 sekund rozgromił byłego mistrza Fernando Rodriguesa (12-7) podczas KSW 41. To właśnie na gali w Katowicach Michała do walki zagrzewał utwór szkockiego DJ’a, Calvina Harrisa. Energiczny utwór z pewnością jeszcze bardziej podkręcił Longera, bo doskonale pamiętamy słynne 26 sekund tej walki.

Calvin Harris – Sweet Nothing feat. Florence Welch

20. Paul Hertzog – Streets Of Siam – Krzysztof Jotko (21-4) – UFC 211

Krzysztof Jotko niezwykle zaskoczył wszystkich fanów swoim utworem na wejście do klatki, bo kawałek Streets Of Siam, pochodzi z filmu „Kickboxer” (1989), w którym wystąpił Jean Claude Van Damme. Podczas UFC 211 Polak mierzył się z Amerykaninem, Davidem Branchem (22-7). Jotko przegrał pojedynek przez niejednogłośną decyzję sędziów.

Paul Hertzog – Streets Of Siam

Zapraszamy poniżej na poprzednią część:

Klatko – ringowe szlagiery, czyli utwory zagrzewające wojowników do walki! część 3

Podążaj za nami!

#polishfighters

Leave Comment

Your email address will not be published.