Kontakt:

Joanna Jędrzejczyk pokonana po piekielnie bliskiej walce podczas UFC Las Vegas.

zhang

Joanna Jędrzejczyk (16-4) niestety przegrywa z Weili Zhang (21-1) po piekielnie bliskiej decyzji podczas gali UFC 248 w Las Vegas.

Od początku pierwszej rundy walka toczyła się w bardzo szybkim tempie. Joanna próbowała skracać dystans, co często przynosiło dobry efekt, lecz gdy tylko Polka zbliżała się, Chinka odpalała piekielnie mocne salwy ze swoich karabinów. Walka była na tyle wyrównana, że w drugiej rundzie byliśmy świadkami remisu w ciosach 28 do 28.

Przed trzecią rundą Chinka wyglądała na piekielnie zmęczoną, a powoli zamykające się oko tylko dodawało Jędrzejczyk animuszu. Joanna w genialny sposób wykorzystywała swój zasięg posługując się okrężnymi kopnięciami, na korzyść zaliczyć można było zaliczyć także tajski klincz i kolana. Chinka z kolei trafiała prostymi i sierpowymi. Asia zainkasowała potężny cios, który zderzył się z jej czołem powodując ogromną, postępującą opuchliznę.

W rundach mistrzowskich jednak mistrzyni złapała drugi oddech, który pozwolił jej kontynuować walkę w piekielnie dobrym tempie, ku zdziwieniu fanów. W piątej rundzie Polka została zepchnięta do defensywy licząc na kontry pod siatką. Po mocnym, lewym sierpowym nogi „Magnum” zachwiały się, lecz mimo tego nadal sporo mocnych prawych ciosów dochodziło do głowy Joanny.

 

Sędziowie niejednogłośnie wypunktowali Chinkę jako zwyciężczynię walki, punktując 2x 48-47, 47-48.

Podążaj za nami!

#polishfighters

Leave Comment

Your email address will not be published.