Dana White niedawno ogłosił, że kolejnym rywalem dagestańskiego mistrza UFC będzie Tony Ferguson. Amerykanin w swoim stylu nie omieszkał kąśliwie wypowiedzieć się na temat ostatniej walki Khabiba.
– Jest leniwy, jednowymiarowy. Nic do niego nie mam. Obaj mieli niesamowity tydzień. Wiem, że było dużo nerwów. Khabib pokazał się z dobrej strony, zdecydowanie wygrał. Narzucił presję na Dustina, a ten nie umiał na to zareagować. Szacunek dla Khabiba za zwycięstwo, ale jak mówię, jest leniwy. Przygotowywaliśmy się na niego wiele razy i choć jest on dobry, to wiem, jak go złamać.
Jestem typem zawodnika, który rzuca dużo ciosów, kopnięć, łokci i kolan. Więc kiedy widzę, jak ktoś naciska na siatkę i niewiele przy tym robi, jedynie będąc aktywnym, to jest on dla mnie, jak to mawiamy w jiu-jitsu, mokrym kocem. Poza tym widzę dużo dziur w jego postawie. Ma on jednak odpowiedni zespół, dzięki któremu postarają się te dziury naprawić – dodał Amerykanin.
Na razie nie wiadomo kiedy dojdzie do konfrontacji Fergusona z Dagestańskim Orłem. Zdaniem amerykańskich mediów najprawdopodobniej walka odbędzie się na początku przyszłego roku.
Dana White po raz kolejny, mimo wcześniejszych zapewnień, zdecydował się zorganizować walkę Ferguson vs Nurmagomedov. Zawodnicy mieli mierzyć się już wielokrotnie, jednak na przeszkodzie zawsze stawały kontuzje jednego bądź drugiego fightera. Ostatnia konfrontacja była planowana w kwietniu 2017 roku, a na szali znalazł się tytuł tymczasowego mistrza wagi lekkiej. Nietypowy uraz Fergusona wykluczył go z tego pojedynku, zaś szansy nie zmarnował Nurmagomedov, który po pokonaniu Ala Iaquinty zdobył tytuł.