Od wielu miesięcy Marcin Held jest wolnym zawodnikiem. Spora część fanów chciałaby zobaczyć go w KSW, z którą wcześniej toczyły się już rozmowy. Held w rozmowie z naszym portalem zdradził, że temat powrócił i bardzo możliwe że zobaczymy go w Polskiej organizacji.
„Tak rozmawiam z kilkoma organizacjami w tym między innymi z KSW. Myślę, że za około tydzień będzie już coś wiadomo. Mam nadzieję, że będę miał informację czy zawalczy w tym roku czy przyszłym, bo mogę poczekać. Rozmawiamy tez z innymi organizacjami Europejskimi, ale zobaczymy co z tego wyjdzie.”
Po ostatnich rozmowach z KSW, Marcin narzekał na ofertę jaką od nich otrzymał. Teraz dodał, że oferta się poprawiła, ale najważniejsze jest podejście do zawodnika, które również uległo zmianie.
„Oferta się trochę poprawiła, ale poprawie uległo przede wszystkim podejście. Odezwał się do mnie matchmaker KSW z Anglii. Tu już podejście do zawodnika było o wiele bardziej profesjonalne. Dla mnie nie liczą się tylko finanse tylko właśnie to podejście do zawodnika. Jak rozmawialiśmy z Wojkiem to odczułem, że mogę u nich zawalczyć, ale jak nie chcę to nie muszę i że średnio im na tym zależy. Oferta tez została wysłana po tygodniu, a nie tak jak się umawialiśmy. Nie czułem się zawodnikiem, którego tam chcą. Teraz to się poprawiło i przebiega to zupełnie inaczej. Jestem już umówiony na spotkanie z Martinem Lewandowski i tam będziemy rozmawiać na poważnie.”
Na sam końcu Polak zdradził, z kim mógłby zawalczyć, jeżeli podpisałby kontrakt z KSW.
„Myślę, że jest tam dużo walk do zrobienia. Między innymi z Borysem Mańkowskim z którym kiedyś walczyliśmy i wtedy wygrałem ja. Dużo osób chciałoby zobaczyć moją walkę z Parnassem czy Ziółkowskim. To jest mocna i ciekawa kategoria i myślę, że miałbym tam z kim rywalizować.”
Marcin Held jest jest jednym z najbardziej doświadczonych zawodników w Polsce. W swojej bogatej karierze walczył, dla najlepszych organizacji świata takich jak UFC, Bellator,ACA czy PFL. W ostatnich latach mieszał on wygrane z porażkami. W swoim poprzednim występie na gali PFL pokonał Mylesa Price’a.
źródło: Youtube