Jairzinho Rozenstruik (13-4-0) zmierzy się z Jailtonem Almeidą (18-2-0) już 13 maja. Jest to starcie, które z pewnością elektryzuje i ma papiery na to, aby być jedną z lepszych walk tego roku.
Zarowno zawodnik pochodzący z Surinamu, jak i zawodnik z Brazylii nie lubią zostawiać decyzji w rękach sędziów, bowiem Rozenstruik na 13 wygranych walk 12 skończył przez nokaut i tylko raz zwyciężył decyzją. Za to Almeida na 18 wygranych walk ŻADNEJ walki nie przewalczył na pełnym dystansie i 11 razy wygrał przez poddanie oraz 7 razy przez KO/TKO.
Jairzinho w UFC zadebiutował w jest od 2019 roku. Dla UFC stoczył 11 walk z czego 7 wygrał, a 4 przegrał. Rozenstruik ostatni raz zawalczył na grudniowej gali UFC 282 wygrywając przez nokaut w pierwszej rundzie z Chrisem Daukausem (12-6-0) i odgryzł się po dwóch przegranych walkach z Curtisem Blaydsem (17-3-1) oraz Alexanderem Volkovem (35-10-0).
Almeida do UFC trafił w 2021 roku dzięki projektowi Dana White’s Contender Series i od tego czasu dla Amerykańskiego giganta stoczył 4 walki, w których nikt nie zdołał go pokonać. Almeida jest uważany za talent i jest jedną z największych – o ile nie największą nadzieją królewskiej kategorii wagowej.
Rozenstruik vs Almeida to jedna z tych walk, na które czeka się z niecierpliwością i pokłada się w niej nadzieję na jedną z lepszych walk roku. Który z panów jest lepszy? O tym przekonamy się już 13 maja.
Źródło: Twitter/Guilherme Cruz