Israel Adesanya w ostatniej rozmowie z TSN wypowiedział się na m.in. temat jego starcia z Alexem Pereirą. Na Israela próby sprowokowania ze strony Alexa wyraźnie nie działają.
Israel oraz Alex mają już za sobą dwie walki. W formule kickboxingu Alex podwójnie pokonał Israela, w tym raz, przez naprawdę brutalne KO lewym sierpowym. Po przejściu do MMA Brazylijczyk niejednokrotnie próbował wyzwać do walki Israela, mimo, że w UFC ma on dopiero jedną walkę. Israel w jednej z ostatnich rozmów wypowiedział się na temat ich potencjalnej walki.
„Stoczył tu (w UFC) tylko jedną walkę. Niech się napracuje. Jak na razie czeka go dluga droga do mnie.”
Israel Adesanya to mistrz UFC od ponad dwóch lat. Po nokaucie na Robercie Whittakerze Israel odprawiał Yoela Romero, Paulo Coste oraz Marvina Vettoriego. Zaliczył on również występ w kategorii półciężkiej, gdzie to odprawił go Jan Błachowicz. Dziś w nocy „Izzy” przystąpi do rewanżu z Robertem Whittakerem.
Alex Pereira dołączył do UFC w ubiegłym roku. Znokautował on wtedy latającym kolanem Andreasa Michailidisa w drugiej rundzie. Wcześniej zaliczył on masę występów w kickboxingu.
//YouTube TSN