Organizacja Anaconda Fight League szturmem wdarła się do świata rodzimego MMA. Inauguracyjna gala, która odbyła się 4 grudnia w Rzgowie, została uznana przez społeczność Grupy Polish Fighters za „Najbardziej emocjonującą lokalną galę mieszanych sztuk walki” minionego roku. Przypomnijmy sobie wydarzenia z grudniowego eventu.
Czy jest Anaconda Fight League?
Jest to organizacja sportowa zajmującą się promowaniem sztuk walki oraz organizowaniem wydarzeń skupiających się na walkach w formule pół-zawodowej, która jest doskonałym sprawdzianem dla zawodników aspirujących do zawodowych startów.
Anaconda Fight League – najbardziej emocjonująca lokalna gala roku
Filar karty walk inauguracyjnej gali pod szyldem AFL stanowili zawodnicy klubu Anaconda Team prowadzeni przez trenera Bernarda Chachulskiego. W pierwszym pojedynku reprezentant gospodarzy Daniel Jóźwiak, mimo niewielkiego doświadczenia w sportach walki, doskonale zaprezentował się w starciu z bardziej doświadczonym rywalem, notując pierwszą wygraną w karierze. W kolejnym starciu nie brakowało emocji i zwrotów akcji. Mimo przegranej w dwóch pierwszych odsłonach walki Rafał Marczuk odwrócił losy tej potyczki, nokautując przeciwnika w trzecim starciu. W kolejnym zestawieniu Ruslan Bereznevych poddał rywala efektownym duszeniem gilotynowy, prezentując zgromadzonej publiczności pierwsze skończenie walki w ten sposób. Kolejny kalejdoskop? W MMA to norma, co potwierdzili Mariusz Just i Jakub Wiśniewski. Pierwszy z wymienionych zawodników pod dwóch przegranych starciach postanowił postawić wszystko na jedną kartę. Ryzyko opłaciło się, a w efekcie kolejne starcie zostało zakończone przez nokaut w trzeciej rundzie. Na gali Anaconda Team nie zabrakło rywalizacji kobiet. Paulina Konik ( DOJO United Łódź) pokonała Aleksandrę Banaszak (Gameness Team Poznań) przez jednogłośną decyzję sędziów. Kolejne efektowne nokauty zaprezentowali zgromadzonej publiczności Przemysław Stasiak, Rafał Czajka i Andrzej Kubas. Obydwaj fighterzy potrzebowali jednej rundy, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.
Bonus za najlepszą walkę gali otrzymali Kacper Klasa i Dawid Borzęcki. Niesiony dopingiem lokalnej publiczności popularny „BoRZena” mimo świetnej formy rywala zdołał przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść po kapitalnej 3-rundowej batalii.
W walce wieczoru doświadczony Dawid Gabara musiał uznać wyższość młodszego Damiana Rzepeckiego, który w ten sposób odniósł pierwszą wygraną w zawodowym MMA.
Jak będzie w tym roku? Zespół Anacondy nie zamierza zwalniać tempa, dopracowując kolejną edycję gali, która zyskała ogromną sympatię lokalnej publiczności i, jak widać, społeczności Polish Fighters.
Serdecznie gratulujemy organizatorom tego eventu: Panu Piotrowi Ogrodowiczowi i jego współpracownikom, a także matchmakerowi Bernardowi Chachulskiemu.
Wywiady z zawodnikami możecie obejrzeć na naszym kanale w serwisie You Tube pod tym linkiem.