Marcin Jabłoński odnosi siódmą wygraną z rzędu!

Mocne kopnięcia na łydkę w wykonaniu jednego i drugiego zawodnika i szybkie przejście do klinczu. Langer wydaje się być celniejszy. Próba przez Langera, ale to Jabłoński przenosi walkę na ziemię. Kolejne wyniesienie i zawodnik Arrachionu zdobywa pozycję boczną, jednak zostawił zbyt dużo miejsca i walka wróciła do góry. Doskonała celność Alana Langera sprawia, że posyła rywala na deski po czym dwukrotnie podpina gilotynę. Langer stara się być niezwykle aktywny z pleców. Skręca się między innymi do omoplaty, jednak Jabłoński wychodzi obronną ręką z tej sytuacji. Langer po raz kolejny starał się zaskoczyć rywala, jednak przy skrętówce zwyczajnie zabrakło mu czasu.

Jabłoński rozpoczął drugą odsłonę od potężnych ciosów, zapędzających rywala pod siatkę. Bardzo płynnie przeszedł z chwytu za jedną nogę, do chwytu za dwie i przeniósł walkę do parteru. Potężne ciosy młotkowe Jabłońskiego coraz mocniej rozbijają Langera. Obaj zawodnicy chwycili swoje nogi walcząc o taktarowa, po czym Jabłoński zagroził rywalowi gilotyną wielokrotnie wkręcając się do pozycji.

Ostatnia odsłona, to celny cios Langera. Jabłoński momentalnie zdobył klamrę, będąc za plecami rywala i przewrócił go przy siatce. Wpiął się zza plecy i skrupulatnie wypracował duszenie zza pleców!