Informacja o wypadnięciu Serigne Ousmane Dia z sobotniego KSW było chyba najbardziej rozczarowującą informacją dla kibiców jaką ostatnio usłyszeli. „Bombardier” z powodu zapalenia wyrostka robaczkowego nie mógł zawalczyć z „Pudzianem” w związku z czym dostaliśmy walkę dopiętą na szybko i niezbyt atrakcyjną dla oka. Możliwe jednak, że Senegalczyk z Polakiem spotkają się w przyszłości.

„Bombardier” wydał specjalne oświadczenie, które pojawiło się w serwisie WP:

Przede wszystkim przepraszam kibiców i KSW. Ostatnie 2 miesiące to były głównie treningi i przygotowania do walki. Polscy dziennikarze byli w Senegalu i widzieli przygotowania, widzieli moje chęci. Nad ranem w dniu walki poczułem bóle brzucha, które okazały się ostrym zapaleniem wyrostka robaczkowego. To wszystko okazało się w szpitalu. Lekarze powiedzieli mi, że nie będę zdolny do walki. Mogę powiedzieć, że był to zakaz. Dzisiaj wylatuję do Francji, gdzie poddam się zbiegowi. Jeszcze raz przepraszam wszystkich, KSW i publiczność. Mam wielką nadzieję, że jednak dojdzie do walki z Pudzianem.

Nie da się ukryć, że brak Senegalczyka na karcie był mocno odczuwalny, głównie dlatego, że wielu fanów polskiej federacji chciało zobaczyć 150-kilogramową bestię. Jeden z właścicieli – Martin Lewandowski przyznał jednak, że jeśli Dia wróci do zdrowia, to dostanie swoją szansę w walce z Mariuszem.