Walka Artura Szpilki z Łukaszem Różańskim byłaby z pewnością jedną z ciekawszych jaką możemy zobaczyć na polskim podwórku w wadze ciężkiej. Chyba wszyscy zastanawiamy się czy były pretendent do tytułu mistrza świata się odrodzi… Jak się jednak okazuje, do tej walki może jednak nie dojść.

O całej tej sprawie wypowiedział się menedżer Andrzej Wasilewski i przedstawił obraz sytuacji następująco:

Negocjacji za bardzo nie ma, ponieważ Artur wyznaczył sobie jakiś tam punkt i, że tak powiem, nie podejmuje rozmów […] Punkt dotyczy wysokości wynagrodzenia. Artur ma do tego oczywiście prawo, natomiast to, że człowiek sobie coś tam postanowi czy wymyśl, to nie znaczy, że to się wydarzy. Raz – kwestia wysokości, dwa – stawiania sprawy. Jeżeli się z kimś rozmawia, to się negocjuje. […] Negocjacje polegają na negocjowaniu, a nie zmienianiu zdania co trzy minuty. Obie strony muszą chcieć dojść do porozumienia.

Łukasz Różański to obecnie jeden z największych prospektów wagi ciężkiej. Legitymujący się rekordem 13-0 zawodnik w swojej karierze pokonał m.in. Alberta Sosnowskiego i Izuagbe Ugonoha. Tylko jedna z dotychczasowych jego walk skończyła się decyzją sędziów.