Były zawodnik KSW Ante Delija podpisał kontrakt z najlepszą organizacją na świecie!
Jak donosi francuski portal La Sueur Ante Delija (17-3) zastąpi Shamila Abdurakhimova (20-5) w walce z niepokonanym Francuzem Cirylem Gane (6-0) podczas UFC Fight Night: Ortega vs The Korean Zombie.
Organizacja UFC po raz drugi podjęła próbę zestawienia Rosjanina Shamila Abdurakhimova z francuskim prospektem Cirylem Gane. Z walki, która miała odbyć się 18 kwietnia odma płucna wykluczyła Ciryla. Walkę przełożono na 17 października, jednak tym razem to Shamil zmuszony był wycofać się z pojedynku, toteż do akcji wkroczyć ma bohater gali KSW 51 „The Walking Trouble” – Ante Delija.
Podopieczny legendarnego Mirko „Cro Copa” Filipovicia (38-11-2-1) w Polsce kojarzony był już od jakiegoś czasu ze względu na potyczkę z Marcinem Tyburą. Polsko – chorwackie starcie, które miało miejsce w 2015 roku podczas gali M-1 Global jest najgorszym przeżyciem w karierze chorwackiego ciężkiego. Walka zakończyła się makabrycznym złamaniem nogi Ante, które wydawało się przekreślać szanse na wielką karierę, jaką mu wróżono.
Po niemal trzech latach Delija powrócił notując dwie mocne wygrane kolejno na galach RIZIN oraz PFL. Blask umiejętności w oczach polskich fanów rozbłysł, kiedy w listopadzie 2019 roku na gali KSW 51 pojawiła się szansa występu Chorwata. Organizatorzy od razu zakontraktowali zawodnika, chcąc dać jego rodakom dodatkowy bodziec do przybycia na halę w Zagrzebiu. „The Walking Trouble” początkowo miał zmierzyć się z powracającym po blisko trzech latach do startów Bośniakiem Denisem Stojniciem (13-3-0-1), który w przeszłości mierzył się w UFC z Cainem Velasquezem oraz Stefanem Struve. „The Meance” odniósł kontuzję, więc KSW sięgnęło po swojego starego pracownika, a obecnego mistrza FEN Oliego Thompsona (21-12). Ogromne serce do walki Anglika nie wystarczyło jednak na doskonale i kompleksowo przygotowanego zawodnika z Bałkanów, który zdeklasował Oliviera, nokautując go w drugiej rundzie.
„Delija pokona De Friesa”, „Nie potrzebuje kolejnej walki rankingowej” – Takie słowa pojawiały się w kontekście przyszłości Chorwata w KSW, lecz jego sytuacja kontraktowa z PFL cały czas pozostała niejasna. Po 9 miesiącach od ostatniej walki wszystko jest już jednak jasne. Ogromny talent jakim niewątpliwie jest Ante Delija nie mógł nie zostać niezauważony przez największą organizację na świecie. Chorwat otrzymał swoją szansę, a jego pierwszą przeszkodą będzie niepokonany, mający trzy zwycięstwa w UFC Ciryl Gane.