Jak już wiadomo KSW 55 odbędzie sie za lekko ponad miesiąc, a main event znamy już od ponad tygodnia. Federacja wrzuciła dziś tajemniczy post a fani spekulują kto może „wracać” do federacji.
W komentarzach fanów pojawia się:
„Nie ma opcji, żeby to był Różal. Jego menadżer mówił, że jego najbliższa walka nie będzie w formule MMA. Obstawiam Michała Materlę. Przed jego ostatnią, czerwcową walką dla innej organizacji również promowano to jako „wielki powrót”, sam tytuł tego nagrania jakże podobny do tej zapowiedzi – „Wracam”.” – Adam J.
„Po posturze faktycznie może być Rózal, super by było!!!” – Kuba D.
I to właśnie te dwa nazwiska pojawiają się w komentarzach. Jak wiemy Marcin Różalski (7-4 MMA, 22-8 K1) zakończył swoją karierę po walce w kick-boxingu, za to wcześniej przez wiele lat bił się w klatce KSW. Mało to-zdobył on w swojej pożegnalnej walce tytuł mistrza wagi ciężkiej, który zaraz po tym zwakował. Fani przez długi czas domagali się powrotu zawodnika z Płocka do federacji.
Michał Materla (28-7) walczył w klatce KSW bezzmiennie od 2011 do 2019 roku. Po tym, jak nastała pandemia, Michał stoczył jedną walkę poza Polską federacją gdzie szybko poddał rywala gilotyną. Wielu fanów czeka na powrót „Cipao” do startów, co na pewno napędza to, że Materla w ostatnich dziesięciu walkach na przełomie pięciu lat przegrał tylko trzy razy. Raz z legendą — Mamedem Khalidovem (34-7-2) oraz dwa razy ze Scottem Askhamem (19-4) czyli aktualnym mistrzem kategorii średniej.
A wy jak myślicie? Kto to może być?