Gdzie wyląduje Mateusz Gamrot? Takie pytanie zadaje sobie obecnie wielu z nas. Oprócz dalszego kontraktu z KSW, w grę wchodzą wszystkie największe organizacje na świecie. Dziś przedstawię wam swoje zdanie.

„Gamer” przyznał, że otrzymał oferty od KSW, UFC, ACA, ONE i PFL. Która z federacji będzie najlepsza dla Polaka? Omówimy sobie każdą po kolei…

KSW – Sprawdzona marka

Polska federacja będzie dla Gamrota przede wszystkim sprawdzonym już miejscem. W federacji Maćka Kawulskiego i Martina Lewandowskiego spędził praktycznie całą karierę, więc wie, jak wszystko tam funkcjonuje. I to jest największy plus. Trzeba jednak przyznać, że będzie bardzo ciężko włodarzom ściągnąć odpowiednich rywali dla naszego podwójnego championa. W końcu cała czołówka jest we w/w zagranicznych federacjach. I pod tym względem myślę, że ACA i przede wszystkim UFC, ma przewagę. Trzeba jednak pamiętać, że KSW ma naprawdę gruby portfel i może w ten sposób przekonać Mateusza, która ma w głowie to, że rodzinę trzeba utrzymać.

UFC – Największy gracz, największe wyzwania

UFC to bez dwóch zdań najwyższa liga. Nigdzie indziej Gamrot nie dostanie takich wyzwań, jak właśnie tam. Jeśli poziom prezentowany przez zawodnika Czerwonego Smoka będzie odpowiednio wysoki, będą szły za tym także uczciwe i godne pieniądze.

ACA – Największe europejskie wyzwanie

Myślę, że w federacji ACA, pogromca Mariana Ziółkowskiego będzie miał największy wachlarz mocnych rywali, jeśli chodzi o rynek europejski. Każda z kategorii wagowych w rosyjskiej federacji jest bardzo mocno obsadzona i „Gamer” nie spotkałby się z sytuacją, że nie ma z kim walczyć.

ONE i PFL – Kierunki bez sensu

Myślę, że obie te organizacje, mimo że są dużymi graczami, nie będą się liczyć w walce o Gamrota. Azjatycka organizacja jest kompletnie pomijana i mało kto zwraca na nią uwagę w Europie. A nie wydaje mi się, że Polak będzie chciał, aby o nim zapomniano. PFL z kolei, też nie jest czymś idealnym. Organizacja cały czas się rozwija, ale nie jest to jeszcze tak gotowy produkt, jak wspomniane wcześniej organizacje.

PODSUMOWANIE

Moim zdaniem w grę wchodzą tylko 3 organizacje. A może nawet 2, bo nie widać, aby ACA miało zamiar się bić o naszego wojownika. Jeśli UFC wyłoży odpowiednie pieniądze (powyżej $20,000 + $20,000 za zwycięstwo), to szanse na transfer za ocean będą rosły. Jeśli wynagrodzenie będzie mniejsze, jestem przekonany, że nadal będziemy mogli oglądać Mateusza w walkach o pas KSW.