Gala FEN 29 odbędzie się już jutro. W walce wieczoru zmierzą się Adam Kowalski (12-5-1) i Marcin Łazarz (12-7). Z tej okazji postanowiłem wytypować ten pojedynek.

Faworytem bez wątpienia jest Adam Kowalski. Zawodnik z Olsztyna zapracował sobie na ten pojedynek zwycięstwem z Rafałem Kijańczukiem oraz, a może przede wszystkim, pokonaniem Wojciecha Janusza po bardzo mocnej walce w półfinale turnieju. Jego rywalem miał być Marcin Wójcik, czyli drugi zwycięzca półfinału, ale były zawodnik KSW i Cage Warriors z powodu kontuzji nie jest w stanie walczyć. Jego miejsce zajął Marcin Łazarz, który od 2015 roku przeplata zwycięstwa z porażkami, a bilans jego walk w tym czasie wynosi 4-6. Czy zasłuzył na tą walkę? Może i nie, ale „Bane” to rozpoznawalny zawodnik w Polsce, a walka ma też drugie dno, ponieważ Kowalski przegrał z Marcinem w 2017 roku i to przed czasem. Jak typuję tą walkę? Myślę, że wygra Adam Kowalski, który będzie bardziej agresywnym zawodnikiem. 37-latek, to w pełni przekrojowy zawodnik. Umiejętności parterowe bardzo mocno potwierdził w styczniowej walce z „Kulkinio” z którym walczył jak równy z równym w parterze, a wiemy jakim grapplerem jest Wojtek Janusz. Myślę, że Łazarz będzie umiejętnie zamykany, Adam będzie skracał dystans. Będzie szukał efektownego skończenia, a jeśli tylko Łazarz przejmie inicjatywę, ten zmieni plan na parter. Kowalski wydaje się być bardziej kompletnym zawodnikiem, a także, co może wydawać się dziwne, fighter z Olsztyna teraz prawdopodobnie przeżywa swój prime. Łazarz z kolei najlepszy czas ma już za sobą…

Mój typ: Adam Kowalski przez nokaut techniczny w 2 rundzie