Według nieoficjalnych informacji Adrian Zieliński (19-9) na FEN 29 stanie przed wielkim wyzwaniem. Były mistrz organizacji Pawła Jóźwiaka ma stanąć na przeciwko byłego zawodnika UFC. Chodzi tutaj o Franka Camacho (22-9), który dopiero co został zwolniony z największej organizacji na świecie.
Informację o tej walce jako pierwszy podał portal mma.pl. To oni ustalili, że „The Crank” jest nowym nabytkiem FENu.
Camacho dla UFC stoczył 7 walk w ciągu 3 lat. Zadebiutował na UFC FN 111, gdzie został wypunktowany przez Jianglianga Li. Otstnią walkę z kolei, stoczył raptem miesiąc temu. W 41 sekund przegrał z Justinem Jaynesem. Była to 2 porażka z rzędu i Dana White podziękował Frankowi za współpracę.
Zieliński w FENie stoczył 2 walki. W debiucie pokonał Kamila Łebkowskiego. „Bomba” został znokautowany wówczas w 1 rundzie. Druga walka w organizacji Pawła Jóźwiaka była z Fabiano Silvą, a w stawce był pas mistrzowski. Zawodnik z Olsztyna także wygrał przed czasem, zdobywając tytuł w kategorii piórkowej. Nie nacieszył się nim jednak długo, bo po 4 miesiącach od zdobycia, stracił go na gali Babilon MMA 10 z Danielem Rutkowskim.
Walką wieczoru gali w Ostródzie ma być pojedynek Adama Kowalskiego z Marcinem Łazarzem. Tą informację również podał wspomniany wcześniej portal.
AKTUALIZACJA: Jeden z pracowników FENu uchylił rąbka tajemnicy i powiedział, że Frank Camacho nie będzie rywalem Zielińskiego. Przeciwnikiem Polaka będzie inny zawodnik z przeszłością w najlepszej organizacji na świecie.