Pierwsza runda:
Johns rozpoczłą próbą middlekicka a zaraz po tym lowkicka, na co odpowiedział Jackson tym samym. Kolejny lowkick Johnsa i odpowiedź w tym samym stylu Bretta. Dwa ciosy proste trafiły na gardę Johnsa i zaraz po tym klincz. Ma rywala przy siatce Johns na co Jackson odpowiada świetnym rzutem. Łokiec Montela i wstaje zawodnik w czerwonych spodenkach. Rozłacza klincz i teraz to on idzie po nogi. Wyniesienie i tak jest – wyrównały się obalenia w tym pojedynku. Wstaje jeszcze szybciej niż jego rywal Jackson ale kontroluje Brett swojego rywala nie pozwalając mu uciec na ani moment. Jest haczenie i drugie obalenie na korzyść Bretta. Wstaje Jackson i rozłącza klincz kolejny raz idzie po nogi Brett i mocna kombinacja Jacksona posyła go na deski! Łokcie zawodnika w czarnych spodenkach spadają na głowe rywala ale ten klei się. Wszedł po próbę balachy Johns ale wstał Jackson i pare lowkicków na koniec.

Druga runda:
Rozpoczął tę rundę Brett kolejną próbą sprowadzenia ale broni się Jackson. Jest klincz i haczenie Johnsa. Szybko wstaje Jackson i kolejna próba obalenia, tym razem nie udana. Oddaje plecy Jackson ale wyszedł z tego. Dwa proste Montela i kolejna próba sprowadzenia na którą odpowiada klinczem Jackson. Świetne haczenie z jego strony. Wstał szybko Brett i idzie w klincz no i kolejne obalene. Oddaje plecy Montel i jest próba duszenia ale stara się odzyskać pozycje z góry. Straszy trójkątem nogami Brett ale wychodzi z tej „próby” poddania Montel i łokcie tego zawodnika na koniec. W mojej opini 19:19.

Trzecia runda:
Lewy sierp Bretta i markuje próby obalenia ten zawodnik. Chociaż teraz uczepił się nogi ale idzie pod siatkę Jackson. Rzut ze strony Bretta ale wstaje Jackson. Kolejne obalenie i kontroluje do końca walki rywala Brett Johns.