Jessica Andrade (20-7) vs Rose Namajunas (8-4) 2
Jessica Andrade to bardzo silna zawodniczka. Ciągle napiera na rywalki. Ma ona całkiem mocne zapasy. Ta zawodniczka często liczy na jedno trafienie, w przeciwieństwie do rywalki która stoponiowe je rozbija. Ma bardzo średnie cardio, ale też odporność na ciosy jest bardzo średnia. Gdy jest obijana totalnie traci plan, a jej jedyną strategię jest klincz.
Rose Namajunas to świetna, wszechstronna zawodniczka. Jest ona w stanie rozbijać strikerki w stójce jak i poddawać grapplerki. Po pierwsze świetnie pracuje na nogach, przez co wyprowadza świetne kontry. Ma ona bardzo mocny cios, którym częstuje rywalki w praktycznie każdego walce. Ciężko ją obalić, a nawet gdy jest już z dołu atakuje takimi technikami jak trójkąt nogami, czy jej świetna balacha. Ma ona całkiem dobre cardio, i dużą odporność na ciosy.
Podsumowanie:
Nie ma co ukrywać, w pierwszej walce to „Róża” była lepszą zawodniczką. Andrade wygrała tę walkę tylko przez siłę fizyczną. Róża ciągle napierała na Andrade, i myślę że też trochę przez to przegrała. Chciała skończyć Brazyljkę w pierwszej odsłonie walki, a ta wyczekała aż ta się spompuje. Andrade będzie tu zawodniczką, która będzie obijała uda i łydki rywalki. Ma ona bardzo mocne lowkicki, a Rose jest na nie wrażliwa. Andrade nie powinna w żaden inny sposób zagrozić rywalce. Obalić, nie obali. Poddać, nie podda. Jedyną szansą jest jakieś losowe trafienie, lub właśnie technika typu Slam z pierwszej walki. Mój typ to mimo wszystko całkiem zdecydowanie Rose, która powinna rozbijać rywalkę przez 15 minut.
Typ: Rose Namajunas – Decyzja.
Kursy buchmacherskie:
Jessica Andrade – 2.60
Rose Namajunas – 1.50