Jedyny polski ciężki w UFC – Marcin Tybura (18-6) przedłużył kontrakt z największą organizacją. Wiadomo też, że swoją kolejną walkę stoczy na „Fight Island”.
Marcin Tybura to, już można powiedzieć, weteran UFC. Pod banderą tej organizacji stoczył już 10 walk, z czego połowę wygrał. Największym jego skalpem jest pokonanie legendy MMA – Andreia Arlovskiego. Ostatni raz „Tybur” był widziany w oktagonie w lutym, gdy pokonał Sergeya Spivaka.
O przedłużeniu kontraktu poinformował sam zawodnik na twitterze:
Dobrze jest być częścią najlepszej federacji. Nowy kontrakt, lepsza kasa, walka klepnięta i jedziemy do Fight Island.
Myślicie, że Polak może jeszcze zawojować UFC?