Gala FEN 28 przeszła do historii, emocje już powoli opadają… Nie cichnie za to temat Krystiana Pudzianowskiego (1-1), który przegrał swoją walkę. Jak jednak już wiemy, będzie miał on szansę zawalczyć na kolejnych galach.

Pojedynek Krystiana z Piotrem Szeligą (1-0) był co-main eventem sobotniej gali. Był to jedynek freak fightowy pojedynek na tej karcie walk. Choć przed wydarzeniem pojawiało się wiele negatywnych opinii, że federacja zdecydowała się na ten pojedynek, trzeba przyznać, że emocji w walce nie zabrakło. Owszem, poziom sportowy nie był na najwyższym poziomie… Ale czy tego oczekiwaliśmy po tej walce? Wydaje mi się, że chodziło nam o emocje. Chcieliśmy zobaczyć mocną bitkę, która będzie takim oderwaniem od całego tego eventu. Trzeba przyznać, że Pudzianowski i Szeliga stanęli na wysokości zadania. Nie zabrakło emocji i zwrotów akcji. Z pewnością nie jedna osoba oglądała ten pojedynek na stojąco.

Krystian Pudzianowski przegrał walkę, nie wychodząc do 3 rundy. W tym momencie pewnie wielu z was zastanawiało się co dalej z jego przyszłością. My już jednak wiemy. Prezes Jóźwiak w rozmowie z SuperExpresem poinformował jak wygląda sytuacja kontraktowa młodszego z braci Pudzianowskich. Ma on kontrakt długoterminowy, więc do kolejnych jego walk w federacji FEN dojdzie. Pytanie tylko kiedy…