Michał „Sztanga” Fijałka (16-7-1) dostał w przeszłości ofertę głośnej walki z mistrzem olimpijskim!
W niedawnym wywiadzie na łamach naszego portalu Michał „Sztanga” Fijałka zdradził, że swego czasu otrzymał ofertę walki z Szymonem Kołeckim (8-1), kiedy ten walczył jeszcze w organizacji BabilonMMA.
Walka ta zdecydowanie byłaby największym sprawdzianem w krótkiej, acz intensywnej karierze mistrza olimpijskiego w formule mieszanych sztuk walk ze względu na zdecydowanie większe doświadczenie oraz przekrojowość „Sztangi”.
Tak Michał Fijałka komentuje tę kwestię:
„Miałem ofertę bardzo dawno temu walki z Szymonem Kołeckim. Powiedziałem swoją kwotę, to nie zgodzili się. Babilon się nie zgodził. To chyba było wtedy, kiedy walczył z Bobrowskim. Ja byłem chyba rozpatrywany powiedzmy przed nim. Oni dali jakąś propozycję, ja ją powiedzmy podbiłem i nie dogadaliśmy się.”
Zapytaliśmy Michała również jak na takie starcie zapatrywał się mistrz olimpijski:
„Nie mam pojęcia. Ja tylko wiem, że była taka propozycja, ale co było z drugiej strony, to tego nie wiem.”
Na dzień dzisiejszy walka ta wydaje się idealna dla obu panów. Dla Kołeckiego byłoby to kolejne wyzwanie po mocnych wygranych nad Mariuszem Pudzianowskim oraz Damianem Janikowskim, z kolei dla Fijałki idealna, trudna walka na powrót, której z pewnością by nie odmówił, bo ten zawodnik w ofertach nie przebierał nigdy.
Michał Fijałka ostatni raz widziany był w klatce podczas gali KSW 40, kiedy to uległ Chrisowi Fieldsowi (12-8-1). „The Housewieves’ Choice” wygrał tamtą walkę jednogłośnie na punkty.
Zapraszamy do obejrzenia całości wywiadu z Michałem, który opowiedział o powrocie do walk i ofertach od organizacji, walce z Yoelem Romero oraz chęci stoczenia rewanżu z Marcinem Wójcikiem: