Pierwsza runda:
Panowie zaczeli starcie od wymiany ciosów sierpowych. Lowkicki De Castro. Greg Hardy wszedł w wymiane i został skarcony krótkim sierpowym. Hardy dystansuje ciosami prostymi, choć teraz zaatakował prawym sierpem. Lowkick zawodnika z czerwonego narożnika i kontra Yorgana. Trafił prawym sierpowym Yorgan De Castro oraz skarcił wykroczną nogę rywala potwornie mocnym lowkickiem. Jak narazie to zawodnik w czarnych spodenkach inicjuje więcej akcji. Zapędza pod siatkę Greg Hardy, mocna wymiana, Hardy trafia odsuwa się i dobry frontkick w jego wykonaniu. Yorgan De Castro pod siatką karcony ciosami prostymi. Hardy zakończył walkę trzymając rywala pod siatką gdzie spróbował headkicka, a zaraz po tym lowkicka.

Druga runda:
Yorgan De Castro okopuje nogę swojego rywala. Jest ona już mocno rozbita, a Hardy zajęty obroną tej nogi zostaje zaatakowany przez Yorgana. Prawy prosty Hardy’ego trafił mocno zawodnika w czarnych spodenkach, a zaraz po tym wymiana lowkicków. Stara się Greg Hardy zapędzić pod siatkę rywala trafiając lewym prostym na twarz De Castro. Yorgan De Castro bardzo mało bije, za to Hardy używa wielu lowkicków i ciosów prostych. Koniec drugiej rundy – 20-18.

Trzecia runda:
Zaczynają prawy na prawy, Hardy spróbwał lewego sierpa i jest świetna kontra – prosty w tułów za lowkicka. Hardy okopuje wykroczną nogę rywala. Runda mówiąc szczerze bliźniaczo podobna do rundy drugiej. Hardy atakuje lewym prostym i lowkickami a Yorgan co jakiś czas oddaje kopnięciem na ud rywala. Greg złapał kopnięcie rywala i obił jego nogi gdy ten leżał na plecach. I po raz kolejny zapędza rywala pod siatkę, Hardy czuje że wygrywa tę walkę i tak też jest bo jeżeli De Castro nie zaatakuje i nie usadzi rywala, przegra tę walkę 30-27 i tak również jest. Świetna walka ze strony Hardy’ego.

Greg Hardy pokonał Yorgana De Castro na punkty!