Tony Ferguson nie ma wątpliwości, że w walce wieczoru gali UFC 249 pokona Justina Gaethje’a. EL Cucuy w jednym ze swoich ostatnich wywiadów podkreśla, że czuje głód walki.
Jak wiemy, pierwotnie Ferguson miał się zmierzyć z Khabibem Nurmagomedovem jednak ogólnoświatowa pandemia uniemożliwiła realizację tego starcia. W zastępstwie dla niego zakontraktowano właśnie Justina Gaethje’a. Z kolei gala została też przełożona z 18 kwietnia na 9 maja do w Jacksonville.
Justin Gaethje nie jest taki monotonny jak Khabib. Ma tak naprawdę technikę, kondycję, bo trenuje w Denver. Wyjdzie tam więc z furiackim nastawieniem, ale przygotowywaliśmy się na to, kur…, od kiedy? Od grudnia? Listopada poprzedniego roku? Czekaliśmy na kolesia od 5-6 miesięcy. Zmiana nazwiska niczego nie zmienia, bo nigdy nie martwiliśmy się o to, co robi przeciwnik. Wychodzimy tam i robimy swoje. Wyrządzamy szkody po swojemu – stwierdził Tony Ferguson.