Menedżer Różala zapowiedział powrót Płockiego Barbarzyńcy do zawodowych startów w drugiej połowie roku. Oczywiście w związku z zaistniałą sytuacją epidemiologiczną nie wiadomo, jak wpłynie ona na rynek sportów walki w Polsce. Różal wielokrotnie podkreślał chęć stoczenia walki na gołe pięści, a zaprawiony w boje w tej formule jest Łukasz Parobiec.
Dlaczego warto byłoby zorganizować tę walkę? Jak na razie w Polsce odbyła się jedna gala sportów walki, gdzie zawodnicy toczyli boje na gołe pięści. Sukces tego wydarzenia sprawił, że organizacja Wotore postanowiła kontynuować ten projekt i zapowiedzieć drugą galę. Jedną z największych gwiazd pierwszej edycji był Łukasz Parobiec. Zawodnik na co dzień mieszkający na Wyspach Brytyjskich zdążył już stoczyć walkę na gołe pięści za granicą. Występ na gali Wotore nie był więc pierwszym w tej formule. Widać to było w zwycięskim starciu z Kamilem Mękalem. Parobiec to doświadczony fighter, który swoje umiejętność sprawdzał w różnych formułach. Walczył m.in. dla KSW i ACA – znaczących, europejskich organizacji mma. Parobiec chętnie się udziela w mediach społecznościowych, stąd znany jest również młodym fanom sportów walki. Jak wiemy, nie pozostaje to bez znaczenia dla organizatorów. Co można powiedzieć o walkach i stylu Łukasza? To przede wszystkim zawodnik, który nie boi się wyzwań. Po prostu lubi, a z tego co mówi kocha walczyć, sprawdzać się z najlepszymi. Walka z Rózalem byłaby więc dla niego ,,życiowym wyzwaniem” i szansą na zdobycie lukratywnych kontaktów. Możemy być niemal pewni, że zawodnik ten nie cofnie się nawet przed Rózalem.
Reasumując, co przemawia za Łukaszem Parobcem:
– doświadczenie w walkach na gołe pięści,
– życiowe wyzwanie,
– chęć sprawdzenia się z najlepszymi.
Różal to zawsze Różal
Z pewnością nikogo nie trzeba przekonywać do oglądania walk Różala. Płocki Barbarzyńca nigdy nie rezygnował z wielkich wyzwań. Doświadczenie walk na najwyższym poziomie i tytuły, które do tej pory padły łupem Marcina sprawiają, że w tym pojedynku byłby zdecydowanym faworytem. Co więcej, znając tego zawodnika możemy być pewni, że chętnie stoczy walkę z takim fighterem, jak Parobiec. Tym bardziej, że Rózal przez całą swoją bogatą karierę słynął z serca do walki.
Jednego możemy być pewni. Chętnych do zobaczenia tego pojedynku nie zabraknie!