Dla Polaka będzie to 4 walka w największej organizacji na świecie. Pierwsze dwie, czyli z Dannym Robertsem (17-5) oraz Jingliangiem Li (17-5) wziął w zastępstwie. Te walki były niestety dla niego przegrane, natomiast wokół werdyktu z Robertsem krąży ogromna chmura kontrowersji. W walce prawdopodobnie ostatniej szansy, po pełnym obozie przygotowawczym David pokonał faworyzowanego kuzyna Khabiba, czyli Abubakara Nurmagomedova (15-3-1) duszeniem trójkątnym rękoma za co został wyróżniony statuetką „heraklesa” za poddanie roku 2019.
Anthony Rocco Martin staż w UFC ma od Zawady nieporównywalnie większy. Będzie to jego 15 pojedynek pod sztandarem tej organizacji (9-5). Amerykanin w ostatnich sześciu walkach uległ tylko znakomitemu Demianowi Mai (28-9) większościową decyzją, co tylko podkreśla kunszt przyszłego rywala Zawady. Dodatkowym atutem Amerykanina może być klub, w którym trenuje – American Top Team.
Tak David zapowiada swój następny pojedynek w swoich social mediach: