Many Pacquiao po zwycięstwie nad Keithem Thurmanem ponownie został mistrzem świata organizacji WBO. Filipińczyki zapowiedział, że nie ma sprecyzowanych planów na przyszłość, jednak nie wyklucza ponownej konfrontacji z Floydem Meweatherem.
Sensacyjna wygrana Pacmana wzbudziła kolejne spekulacje nt. możliwej walki rewanżowej w niepokonanym Amerykaninem. Zdaniem wielu ekspertów obydwaj pięściarze wciąż prezentują wysoki poziom, a ich pojedynek ponownie mógłby zainteresować kibiców pięściarstwa.
-Floyd jest na emeryturze i życzę mu wszystkiego dobrego, jeżeli jednak zdecyduje się wrócić do boksu i będzie możliwość zorganizowania tego pojedynku to zróbmy to!- stwierdził Pacquiao
Do pierwszej walki pomiędzy Meweatherem a Pacquiao doszło w 2015 roku. Wówczas decyzją sędziów zwycięstwo odniósł Amerykanin, jednak decyzja ta wzbudziła sporo kontrowersji. Spekulacje wynikały głownie z charakterystycznego stylu, który ,,Money” prezentował w ringu. Po walce Pacman stwierdził, że było przekonany o swojej przewadze, dlatego nie ruszył do frontalnego ataku.
Floyd Meweather swój ostatni zawodowy pojedynek stoczył 26 sierpnia 2017 roku, a jego rywalem był podwójny mistrz UFC Conor McGregor.