Mistrz federacji WBA i WBC (52-1-2, 35 KO) jednogłośnie na punkty pokonał w Las Vegas Amerykanina Daniela Jacobsa (35-3, 29 KO), dzięki czemu zdobył pas IBF. Sędziowie punktowali: 115:113, 115:113 i 116:112 na korzyść Meksykanina.
Obydwaj fighterzy rozpoczęli pojedynek spokojnie, wymieniając metodyczne ciosy. Począwszy od drugiego starcia przewaga zaczęła zarysowywać się po stronie „Canelo”. Meksykanin górował nad rywalem szybkością i precyzją, co pozwoliło mu wygrywać w kolejnych rundach.
Jacobs szukał swojej szansy, próbując wykorzystać przewagę warunków fizycznych i zmieniając pozycję na odwrotną. Niemniej jednak Saul Alvarez pozostawał nieuchwytny dla Amerykanina. W połowie walki sytuacja nieco się wyrównała. W dziewiątej rundzie Jacobs trafił mocnym ciosem sierpowym, jednak Meksykanin nie dał po sobie poznać, że uderzenie zrobiło na nim wrażenie.
Daniel Jacobs do ostatniego gongu próbował walczyć o zwycięstwo, ale w swoich poczynaniach był niezbyt zdecydowany. Alvarez dobrze operował lewym prostym i skutecznie kontrował bezpośrednim prawym.
Wiedziałem, że mój rywal to dobry bokser, ale – tak, jak było zaplanowane – osiągnąłem to, co chciałem – powiedział po walce Saul Alvarez. Jak dotąd Meksykanin odniósł 52. zwycięstwa na zawodowych ringach. Jedyną porażkę Canelo odniósł pięć lat temu z rąk Floyda Mayweathera Jr.